Po kilku miesiącach bezproblemowego użytkowania dotykowego Vaio serii SVT drastycznie zwolnił mi Internet. Z dotychczasowych 25-30 Mbit/s do ledwie 1 Mbit/s (zarówno na WiFi jak i kablu). Bezskutecznie szukając pomocy u dostawcy Internetu i poszukiwaniach w Google, bo zaktualizowaniu sterowników karty sieciowej ze strony Sony, później po próbach w rejestrze Windows, ze sterownikami z Windows 7 i zmianą ustawień routera, znalazłem w końcu rozwiązanie.

Problem tkwił w oprogramowaniu antywirusowym McAfee, fabrycznie preinstalowanym na laptopie, którego wykupiłem pełną wersję i z którego dotąd byłem zadowolony. Okazało się, że we wrześniu pojawił się dodatek McAfee parental control, który z automatu został doinstalowany (ale nie konfigurowałem, bo nie mam dzieci - więc tylko co jakiś czas pojawiał się irytujacy dymek z wiadomością zachęcającą do jego konfiguracji). Po wejściu w panel sterowania Windows, opcję dodaj/usuń programy, znalazłem go na liście zainstalowanych programów, odinstalowałem i... pełna przepustowość łącza wróciła!

Polecam wszystkim, którym pojawił się podobny problem. Aha, jeszcze jedno - czasem bywało, że Internet się zrywał i trzeba było resetować łącze. Okazało się, że powodowały to zbyt nadgorliwe opcje oszczędzania energii. W menedżerze urządzeń należy wejść we właściowości kart sieciowych (LAN i WiFi) i odznaczyć checkbox w zakładce "zarządzanie energią" w polu "zezwalaj komputerowi na wyłączanie tego urządzenia w celu oszczędzania energii". I po tym już wszystko hula jak trzeba.