Hej,
krótki opis sytuacji- kupiłem nowy TV, po odpakowaniu okazało się, że jest uszkodzona płyta główna, serwis MiK rekomendowany przez Sony wziął tv- wymiana płyty głównej.
Po 2 tyg Tv przywieźli do domu, nie można było zweryfikować jego stanu- mróz na dworze , różnica temperatur, cały zaparowany.
Po odczekaniu paru dni odpaliłem - działa . Tv użytkowany jako 3 w domu - po miesiącu zorientowałem się, że na serwisie zostały ślady przetarcia na matrycy - serwis nie widzi w tym swojej winy .
Ktoś podpowie czy jest szansa coś wywalczyć z firmą która umywa ręce ?