Podziel się wrażeniami!
paulina napisał(a):
No tak Wy euro nie macie
![]()
Ja widoki z każdego okna mam na budowe o 5 rano pobudka typu k.....i znowu pijecie...
Euro w sensie waluty?
No tak - w końcu trzeba będzie za te remonciki zapłacić...
Mój budynek = wspólnota mieszkaniowa więc od razu wiem ile mnie remonciki kosztują. A nie jest tanio i póki co wolę w PLN-ach
W J-biu piątki są teraz dniem majsterkowicza-remontowca, odkąd część górników pracuje cztery dni w tygodniu. Piwnice otwierają swe podwoje i się zaczyna Chyba wypożyczalnię sprzętu otworzę bo trochę tego zawsze leży w domu
kris napisał(a):
zacznij pisać pamiętnik.
będzie bestseller !
Michał to chyba Ty byłeś tą osobą która nie chciała nic słyszeć o cytrynach...
a tak na serio to żargon budowlany pod oknem mam na najwyższym poziomie...
paulina napisał(a):
Michał to chyba Ty byłeś tą osobą która nie chciała nic słyszeć o cytrynach...
paulina napisał(a):
a tak na serio to żargon budowlany pod oknem mam na najwyższym poziomie...
Jakbym Miała zacytować choć jedno zdanie to oprócz nawiasów i kropek nic by sie nie pojawiło
A z tą chorobą nie przesadzaj jeszcze nikt nie umarł po moich wynalazkach...
Nie znasz moich możliwości... :smileyredface:
ale się szkole cały czas
bardzo dobrze że sie szkolisz trzeba byc oczytanym we wszystkich dziedzinach literatury
Ja ostatnimi czasy jestem za folderkowaniem jakos nie mam głowy do trylogii
kris napisał(a):
to prace remontowe, które nas przygotują na euro, którego nie mamy
Mojemu też już pięćdziesiątka stuknęła ale niedawno remontowany to spokój mam. A mieszkam na ostatnim (drugim) piętrze i nieszczelny dach byłby dla mnie bolesny dosyć...
Betoniarka zwarć nie robi bo to zapewne mieszalnik do pasz czyli wersja kolekcjonerska bez VAT-u
No i po słoneczku - leje jak z cebra