Nurtuje mnie dziwny problem z aparatem cyfrowym wyposarzonym w tryb filmowy 720p /30 fps/ - DSC-T500 /ale idę o zakład że dotyczy to każdego innego aparatu z tym trybem/
Materiał zarejestrowany takim aparacikiem wygląda na wyswietlaczu bardzo dobrze- podobnie rzecz się ma na komputerze. Wszystko megapłynne - jak z kamery
Problem pojawia się wtedy gdy chcę taki materiał przenieść na ekran normalnego TV /także sony/.
Próbowałem przez Nero9 - po zgraniu na płytkę AVCHD materiał dostał czkawki - wyglądał tak jakby franerate spadł do 15 klatek
Pomyslałem sobie ze to wina Nero który transkodował plik.
Dzisiaj jednak w koncu nabrałem chęci do tego by aparat podłaczyć bezposrednio do TV poprzez HDMI - i tu pełne zaskoczenie
TEN SAM EFEKT ! Film wygląda jak jakies cholerne strobo. Zupełnie nieoglądalny. Wygląda tylko trochę lepiej niż z telefonu /rozdzielczość zostawiam na boku - piszę tylko o odswierzaniu/
Czy ktos moze mi wytłumaczyć jakim cudem tak sie dzieje ? Po jaką cholerę w strefie PAL sprzedaje się sprzet zo parametrach NTSC który ma EWIDENTNE problemy z płynnością odtwarzania /30 klatek/ i generalnie nadaje się tylko do oglądania na komputerze - czyli do niczego /mamy erę bluray i dużych wyswietlaczy!/.
I teraz moje pytanie. Czy jest jakaś sensowna aplikacja która pozwala przekonwertować taki materiał by ten odtwarzał sie prawidłowo na TV z np BluRay'a ?
Od razu mozemy skreslić PMB firmy SONY - nie nadaje się do niczego a próba ściągnięcia "wtyczki blu-ray" wywala komunikat że moja kamera jest "unsupported"
Zastanawiam się czy nie zwrócic sprzetu jako niezgodny z umową.
